wtorek, 3 lipca 2012

Poszukiwanie pracy

Wszystkie byłyśmy przemęczone wczorajszym przyjazdem do Londynu , więc dosyć szybko poszłyśmy spać .Dziś wstałyśmy o 9.00 ,czekało nas rozpakowywnie .Po 3 godzinach byłyśmy rozpakowane .
-ej dziewczyny tato wysłał mi e-milem że, jego kolega ma tu knajpe mogły byśmy tam śpiewać i przy okazji zarabiać by opłacić rachunki -powiedziała Lexi
-myśle że,to świetny pomysł -odpowiedziała Taylor

-Też się zgadzam.Przecież musimy z czegoś się utrzymać.-poparła ją Anna
-W sumie nie mamy nic do stracenia.-dodała Lisa
-Ja też nie mam nic przeciwko.Napewno będziemy się świetnie bawić,a teraz lecimy do tej knajpy i pogadamy z tym kolegą twojego taty.Przecież musimy wiedzieć co i jak -odparłam.Dziewczyny były zadowolone z tego,że się zgodziłam.Szybko sie ogarnęłyśmy i poszłyśmy do tej knajpy.Okazało się,że dojście do tej knajpy zajmuje jakieś pięć minut. Więc to był duży plus.W końcu nie miałyśmy daleko do pracy.Weszłyśmy do knajpy i się z nim przywitałyśmy .Facet przedstawił się jako Matt.Był naprawdę miły.Mimo,że był starszy od nas o kilka naście lat.Dobrze się z nim dogadywałyśmy.Ustalił z nami ,że mamy pierwszy występ dzisiaj o 18. Ostrzegł nas ,że musimy mieć już gotowe kawałki jakie chcemy zaśpiewać i ,że mamy to uzgodnić z DJ.Więc szybko do niego podeszłyśmy i powiedziałyśmy mu jakie kawałki chcemy dzisiaj zaśpiewać, a ten nam powiedział,że wszystkim się zajmie, a my mamy tylko dobrze zaśpiewać.Oczywiście ucieszyłam się. Pożegnałyśmy się z Mattem i DJ po czym pokierowałyśmy się na miasto.Zaczęłyśmy chodzić po sklepach i szukać odpowiednie stroje do dzisiejszego występu. Po godzinach szukania.W końcu znalazłyśmy odpowiednie stroje.Wróciłyśmy do siebie i zrobiłyśmy makijaż i się przebrałyśmy w stroje.Miałyśmy jeszcze 30 minut do występu więc sobie w domu poćwiczyłyśmy.Po jakimś czasie poszłyśmy do knajpy.Matt powiedział ,że mamy usiąść na widowni i się zrelaksować przed występem.

-boje się.-odparła Anna.

-Oj nie ma czego.Przecież wcześniej też występowałyśmy.-pocieszyła ją Lisa
-A ja się tam nie boję.Przecież nie ma czego.-zaśmiała się Taylor.

-Ja też nie.Uważam,że to dobre ćwiczenie przed występem wX-factor.-odparłam
-Popieram Cher.-krzyknęła Lexi
-Anna widzisz ? Nie ma czego się bać.-pocieszyła ją Lisa
-Ciekawe jak chłopaki z One Direction pokonali strach w X-factor.-odparła
-Po prostu uwierzyli w siebie.Tobie też polecam.-odparła Taylor
-Ja np.nie mogę się doczekać X-factor.-zaśmiałam się
-To tak jak ja.Po prostu chce mieć to za sobą,bo mimo to mam lekką treme.-mruknęła Lexi
-Ha ! Mówiłam ?! Każda z was się boi !-warknęła Anna
-Nie prawda ! Ja się nie boję ! Tak samo jak Taylor !-odparłam
-I ja ! ! -krzyknęła Lisa

Nadeszła chwila występu , dziewczyny weszły na scene Matt przedstawił je i zaczeły śpiewać.
Zaśpiewały Only girl -Rihanna ,później Adele -Someone like you
Wszyscy bili i brawo ,dziewczyny były zachwycone
Matt powiedział ,że od tej pory chce by codziennie śpiewały w jego knajpie swoje wybranie utwory.Ale to był dopiero początek ekscytującej przygody.

8 komentarzy:

  1. Pisz proszę białymi literami i większymi.
    Rozdział świetny. Czekam na nn.
    Buziaczki. xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. Czemu takie małe litery ?
    Świetny rozdział Wera.
    Czekam na nn:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział,ale dawaj większe litery :D Ciekawe co będzie się działo w X-factor. :D:D:D
    Czekam na kolejny rozdział.Pisz szybko :D

    OdpowiedzUsuń
  4. okeej sorkii ale jakośś tak wyszłoo ;* z tymi literkamii

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział :D Czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny :D Cudny :D
    Czekam na nn:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny blog :D :D:D:D:D
    Ciekawa jestem co bd dalej sie działo :p

    OdpowiedzUsuń